środa 14 wrzesień 2016

,,Pożegnanie lata" - relacja fotograficzna

Wspomnienie: sceneria naszej muzealnej wsi była w ubiegłą niedzielę tłem dla jesiennych prac gospodarskich i domowych wykonywanych przy pomocy tradycyjnych sprzętów i narzędzi.

Zboża, zwiezione o tej porze roku do stodół młócone były zarówno cepami jak i przy użyciu młocarni. Następnie czyszczono je z plew w wialni. Czyste ziarno wykorzystane zostało na dwa sposoby: jedno otłukiwano na kaszę w stępie, inne mielono na mąkę żarnami. Pozostałą zaś słomę zżęto na sieczkę w sieczkarni poruszanej kieratem konnym. Dojrzały len obrywano z główek a wyroszony międlono i czesano a potem włókno przędzono na kołowrotku. Chmiel - mający dwustuletnią niemalże tradycję uprawiania w Nowotomyskiem – oberwano z szyszek by został wysuszony w stojącej przy zagrodzie suszarni. Gospodyni nowotomyska przygotowała lemoniadę chmielową, a gospodyni z Gaju kwas jabłkowy. W sąsiednich domach gospodynie przygotowały zapasy na zimę i najbliższy rok – smażono powidła w miedzianym kotle, gotowano kompot z korbola, kiszono kapustę w dębowej beczce. W warsztatach wiejscy rzemieślnicy zajęli się: szewc naprawą butów na zimę,  trepiorz zrobieniem trepów, obijoków i klapatynów, czyli butów na drewnianej podeszwie, natomiast plecionkarz wyplótł kosze do ziemniaków, buraków  i innych płodów polnych i ogrodowych..

 

Fot. A. Ziółkowski

Archiwum